Co z lodowiskiem?
- kategoria:
- Aktualności
Co roku w listopadzie mogliśmy wyjmować łyżwy z szafy i czekać na otwarcie miejskiego lodowiska. Uruchomienie obiektu było zależne od pogody. W tym roku jednak jest inaczej i bardziej niż od aury, otwarcie obiektu zależy od sytuacji epidemiologicznej. Zakażeń koronawirusem niestety przybywa. Decyzję w tej sprawie mamy poznać w ciągu najbliższych dni.
- Czekamy jak rozwinie się sytuacja. Moglibyśmy powoli rozkładać lodowisko, natomiast wiemy, że nie będą z niego korzystać szkoły, a był to zawsze główny target tego obiektu - mówi Bogdan Wyczałkowski, Prezes Agencji Rozwoju Nysy. - Liczba zachorowań rośnie, ludzie też ograniczają wyjścia i kontakty. Nie wiem czy w tej sytuacji jest sens uruchamiania obiektu, który sporo kosztuje, bo pochłania dużo energii. Do końca tego tygodnia lub z początkiem przyszłego zapadnie ostateczna decyzja co do jego otwarcia. – dodaje Wyczałkowski.
Obiekt był otwierany przeważnie w okolicach połowy listopada, gdy termometry pokazywały coraz niższe temperatury. Na lodowisku organizowane były cykliczne imprezy, skierowane głównie do dzieci, m.in. Mikołajki i Bal Przebierańców.
Klawisze Dostępności
- Przejdź do menu głównego:
- Alt i 0
- Przejdź do treści strony:
- Alt i 1
- Mapa Witryny:
- Alt i 2
- Wersja kontrastowa:
- Alt i 4
- Wyszukiwarka:
- prawy Alt i W
Zamiast klawisza Alt możesz użyć H